“BŁĘKIT podlega ruchowi koncentrycznemu, który można porównać do ślimaka zwijającego się w swej skorupie. Oddala się od widza (..), oko jakby podąża w głąb (...). Zmierzając w stronę czerni zabarwia się smutkiem, który przekracza zwykły smutek ludzki. Głęboki błękit ciągnie człowieka w nieskończoność, budzi w nim żądzę czystości i pragnienia metafizyczne, jest typowym kolorem niebiańskim. Uspokaja, działa kojąco i skupiająco. Jeśli błękit się rozjaśni - co wcale mu nie odpowiada - wydaje się obojętny i daleki, jak wysokie błękitne niebo. W miarę rozjaśnienia błękit traci swą dźwięczność, aż wreszcie stanie się cichym spoczynkiem, czyli BIELĄ.”
Wassily Kandinsky